ŁAŹNIA 2 2015 - TYMCZASEM… MIASTO - SZTUKA FLAMANDZKA / ROZDZIAŁY… MIASTA
"Rozdziały miasta"
Frank Depoorter, Lore Rabaut
 
CSW Łaźnia 2, ul. Strajku Dokerów 5, Gdańsk - Nowy Port
20.03 - 12.04.2015
wernisaż: 19.03.2015, godz. 19:00
kuratorki: Marjoleine MaesAleksandra Księżopolska, Agnieszka Kulazińska
 
Wykorzystane media: rzeźby z gipsu ceramicznego i materiałów związanych z danym obszarem, grafiki wykonane techniką suchej igły, beton, tekstylia i drewno, rysunki ołówkiem na papierze.

Na wystawie w CSW Łaźnia zaprezentowane zostaną prace dwójki belgijskich artystów Franka Depoorter i Lore Rabaut, częściowo powstałe w wyniku pobytu rezydencyjnego w Gdańsku. Obydwoje artyści w swojej twórczości podejmują indywidualny dialog z miejską przestrzenią. Rysunki, rzeźby Franka Depoorter są wypadkową zmysłowego postrzegania otoczenia i pamięci. Powstają w pracowni w oparciu o czas spędzony w danej, miejskiej przestrzeni. Artysta doświadcza zmysłowo miejsca, w którym przebywa, przeżycie to determinowane jest przez ruch, spacer, jego powtarzalny rytm i tempo wprowadzające w stan bliski medytacji. Prace są zapisem transgresji, błędu powstającego w czasie pomiędzy przebywania w danym otoczeniu a działaniami w pracowni, swoistego rodzaju „kolorowaniem” tego co zapamiętane. Krajobraz przeradza się w serię fragmentów przeplatanych wcześniejszymi emocjami oraz wiedzą. Efekt „kolorowania” jest jednym z głównych zainteresowań artysty. Podczas swojego pobytu studyjnego w Gdańsku, Frank Depoorter przebył trase około 50 km. Szlak prowadził otaczającymi miasto lasami, terenami miejskimi oraz dzielnicami nadmorskimi.

Lore Rabaut doświadcza miejskiej przestrzeni w inny sposób. Linia horyzontu, rytm budynków, placów i pierzei staje się punktem wyjścia do tworzenia rysunkowych diagramów, abstrakcyjnych rzeźb. Gra między przestrzenną skalą obiektów, wrażliwością dotykową materii i minimalnym wykorzystaniem archetypowych obrazów, tworzą intrygujące i niezapomniane dzieła. Powstałe prace stają się punktem wyjścia do tworzenia muzyki. Wystawa w CSW Łaźnia będzie wynikiem dialogu dwóch różnych od siebie artystycznych wrażliwości i przestrzeni dwóch różnych miast, Gandawy, z której pochodzą artyści oraz Gdańska.

Dodatkowo, haptyczne właściwości prac Lore Rabaut, ich forma i faktura, posłuża jako partytura i odczytane zostaną podczas otwarcia wystawy przez muzyka, Marcina Malinowskiego.

 
 
PROJEKT "TYMCZASEM... MIASTO"
 
Projekt „Tymczasem… miasto” stawia pytania o to, w jaki sposób powinniśmy odczytywać przestrzeń współczesnego miasta. Czy możemy potraktować je jak abstrakcyjny twór? Połączenie przestrzeni, smaków, rytmów, historii, rekonstrukcji, interpretacji, gości i mieszkańców? Projekt „Tymczasem …… miasto” analizuje tę kwestię z perspektywy chaosu i pustki znaczeniowej. Podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie, co czuje artysta, gdy znajdzie się w tym „przestrzennym tworze”. Jak może zbadać „pustkę miasta”? Miasta, w którym nieobecność i brak w oczywisty sposób wprowadzają do dyskursu różne komunikaty. Ta wszechobecność przejawów tworzy przestrzeń dla nowych znaczeń, w której to, co symboliczne i wyobrażone łączy się z tym, co rzeczywiste.
 
Koncepcja projektu jest wypadkową wspólnej pracy organizacji NUCLEO i Circa z Gandawy oraz CSW Łaźnia z Gdańska, artystów i kuratorów. „Tymczasem …... miasto” to wynik prawie rocznego dialogu, prezentujący zestaw prac stworzonych przez flamandzkich artystów m.in. w trakcie wizyt studyjnych, projektów rezydencyjnych i indywidualnych badań.
 
„Tymczasem ……. miasto” to część Tygodnia Flandrii, który ma na celu odnowienie kulturalnych i gospodarczych więzi między Flandrią a Gdańskiem. Związki obu regionów mają długą historię rozpoczynającą się już pod koniec XV w. Wymiana elementów kulturowych i idei między Polską a Flandrią, zapoczątkowana w średniowieczu przez licznych artystów, filozofów i kupców, przyczyniła się do rozkwitu obu regionów. Ślady tego okresu są widoczne do dziś w historycznych centrach Gdańska i Gandawy.
 
Els Viaene
Kapsuła czasu
Instalacja dźwiękowa 2015
Magnesy ( urządzenie do słuchania), elektromagnesy
 
Kula czasu znajduje się na wierzchołku latarni morskiej w gdańskiej dzielnicy Nowy Port. Pierwsze tego typu urządzenie pochodzi z 1876 roku. Służyła ona żeglarzom do skalibrowania okrętowych chronometrów i określenia geograficznego położenia statku, przed wynalezieniem radiowego przekazu czasu. Ten niezwykły system działał dzięki wykorzystaniu elektromagnesów i sygnałów czasu. 
Wynalezienie kuli czasu poprzedza długa historia. Kapsuła czasu to instalacja dźwiękowa, która przywodzi na myśl inne światy, dawne czasy, pełne morze i dalekie podróże odbywane przy pomocy papierowej mapy i kulistego magnesu.
 
Prace Els Viaene opierają się na wykorzystaniu dźwięków ukrytych w otaczającym nas krajobrazie, jego naturalnym rytmie i fakturze. Performansy, utwory i instalacje zabierają słuchaczy w podróż po wyobrażonych i symbiotycznych światach. Els Viane tworzy nowe przestrzenie w obrębie tych już istniejących. Artystka celowo  podkreśla lub rezygnuje z ich fizycznych granic. Często bawi się relacją pomiędzy zmysłem wzroku i słuchu, naszą percepcją, postrzeganiem tego, co widzialne i słyszalne. 
 
 
Line Boogaerts
Prawie to przegapili, 2015
wideo, HDV, kolor (w pętli)
 
To właśnie z okien Hotelu Heweliusz (obecnie Mercure) w Gdańsku zagraniczni dziennikarze obserwowali w 1980 r. strajki w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Z tego miejsca przesyłali swoje sprawozdania do reszty świata. W tamtym czasie hotel ten był symboliczną, kapitalistyczną wyspą wewnątrz komunistycznego systemu.
 
Okno, przez które dziennikarze spoglądali w dół, oddzielało wnętrze hotelu od tego co na zewnątrz,  było niczym granica między dwoma przeciwstawnymi światami: dziennikarzy z jednej i strajkujących stoczniowców z drugiej strony. Komunikacja między nimi była utrudniona, bo informacje często podlegały cenzurze.
Okno pełniło rolę ekranu: zagraniczni dziennikarze byli outsiderami patrzącymi na demonstracje. Mieli wygodny punkt obserwacyjny za szklaną ścianą hotelu, podczas gdy poniżej stoczniowcy walczyli o swoje prawa. Ich rewolucja przyczyniła się do zmiany porządku w Europie.
Okno było krawędzią dwóch przestrzeni publicznych, granicą między dwiema rzeczywistościami, dwoma systemami. Line Boogaerts stworzyła własną „przestrzeń pomiędzy” będącą wynikiem partyzanckiej interwencji w hotelu. Artystka stworzyła prowizoryczną pracownię w jednym z hotelowych pokoi, wynajętym dokładnie tylko w tym celu. Na jego oknie powstała tymczasowa malarska kompozycja, w której  Boogaerts przywołała obrazy oparte na relacjach świadków i zdjęciach przedstawiających wydarzenia z tamtego okresu. Obrazy, które belgijscy dziennikarze prawie przegapili, gdyż nie byli świadomi powagi i znaczenia historycznej chwili. Tytuł pracy był zainspirowany artykułem z belgijskiej prasy, na który artystka natrafiła podczas przygotowań do projektu.
 
Chcielibyśmy podziękować Europejskiemu Centrum Solidarności za umożliwienie artystce korzystania z archiwum w trakcie tworzenia pracy.
 
 
Sarah Westphal
Przestrzenie pomiędzy - Zwischendenräumen − Tussenderuimtes – Inbetweenspaces
Limitowana książka artystyczna, 2007–2009
26,5 x 20 cm, z rozkładanymi stronami
 
Znikający czarny kot
Instalacja
 
Multidyscyplinarna twórczość Sary Westphal koncentruje się na związkach między ludźmi, przedmiotami i ich otoczeniem. Kluczową częścią tych badań jest próba odpowiedzi na pytanie o wpływ cech miejsca i architektury na ludzkie doświadczenia. W jaki sposób dana lokalizacja oddziałuje na nas fizycznie i psychologicznie? Jak postrzegamy świat, który nas otacza? Czy przestrzeń opowiada nam o poprzednich mieszkańcach? Co dany przedmiot mówi nam o jego użytkownikach? Jakie wrażenie zostawiają na nas historyczne warstwy widoczne na powierzchni i odciśnięte na materialnej przestrzeni? Jakie historie można z nich odczytać?
 
Punktem wyjścia dla Zwischendenräumen − Tussenderuimtes − Inbetweenspaces były zdjęcia pracy Heimsuchen / The House (2007–2008). Ta architektoniczna książka artystyczna to wielowarstwowy, rozkładany fotograficzny labirynt, przywodzący na myśl skojarzenia z pokojami. Przeglądając książkę, przechodzimy z pokoju do pokoju, metaforycznie dotykając ścian pokrytych starą tapetą. Rozkładając kolejne strony, jesteśmy niczym gość otwierający drzwi do coraz to nowych pomieszczeń, które ukazują nam się przed oczami. W ten sposób książka staje się mentalną przestrzenią, mentalną architekturą, w której można przeżywać opowieści. Książkę można interpretować jak dom, a dom – jak książkę.  
 
W pracy Heimsuchen / The House (2007–2008) warstwy historii domu zostały odkryte lub przeciwnie – zakryte, zakamuflowane i zrekonstruowane w procesie przekuwania się przez ściany, podłogi i sufity. Poszczególne warstwy tapety zostały zdrapane, odcięte i porysowane. Powierzchnie polakierowano lub spreparowane przy pomocy kurzu. Dziury po dawnych kominkach zostały zapchane różnymi materiałami, natomiast elementy takie jak gniazdka elektryczne skopiowano i zamontowano ponownie. Grube dywany zostały przycięte, a ich włosie – sfilcowane. Z dekoracyjnych elementów wnętrza przygotowano tort.
 
Sarah Westphal stworzyła też instalację site-specific zatytułowaną Znikający czarny kot, ukrytą na terenie CSW Łaźnia. Praca ta bawi się koncepcją eksplorowania nieznanego. Szuka równowagi między przeciwstawnymi znaczeniami: wewnętrzny – zewnętrzny, widoczny – niewidoczny, jasny – ciemny. Znikający czarny kot to zagadka bez jednoznacznego rozwiązania.
 
 
Wannes Goetschalckx
Running
Wideo
 
Wannes Goetschalckx tworzy performatywne instalacje, w których ważną rolę odgrywają ograniczenia i możliwości jego własnego ciała, przestrzeń, własnoręcznie wykonane obiekty, elementy gry, humoru i język wizualny. Goetschalckx łączy przedmioty w rzeźbiarskie konstrukcje, które później zajmuje, bada i zmienia. Te performatywne działania są nagrywane, a następnie przedstawiane jako prace wideo.
Goetschalckx eksploruje emocjonalność i fizyczność, ideologię i inwencję w relacji z ciałem i przestrzenią. Rzucając fizyczne i psychiczne wyzwania własnemu umysłowi i ciału, odkrywa w swoich pracach, w jaki sposób ograniczenia narzucone przez samego człowieka wpływają na ludzkie życie.
 
Running to tryptyk wideo. Trzy minimalistyczne kompozycje ustawienia są niemal identyczne: pierwszy plan zajmuje szklane akwarium w kształcie sześcianu do połowy wypełnione wodą. W pierwszym wideo woda jest wprawiana w ruch przy pomocy pompy; porusza się szybko i głośno, a obok nie ma nikogo. W drugim widzimy rurkę, przez którą woda z akwarium powoli wlewa się do wiadra. Za każdym razem, gdy wiadro jest pełne, woda jest z powrotem wlewana do akwarium, a puste wiadro odstawiane na miejsce przez osobę, która pojawia się w kadrze. Na ostatnim filmie woda porusza się niemal bez użycia sprzętu, a obecna osoba przez cały czas – pije…
 
 
Wystawa jest organizowana wraz z organizacją NUCLEO:
 
NUCLEO jest organizacją, która oferuje artystom z Gandawy, reprezentującym różne dziedziny sztuki, wynajem pracowni w przystępnych cenach. Organizacja współpracuje z ponad 130 artystami. NUCLEO poszerza swoją działalność o budowanie sieci partnerskich oraz wspiera rozwój artystów będących na początku swojej zawodowej kariery. Angażuje się również w organizację wystaw, otwartych pracowni, międzynarodowych rezydencji artystycznych oraz wymian artystów. 
 
 
Zaloguj/Zarejestruj
Instytucja kultury Miasta Gdańska