„Ogólnie rzecz biorąc, lubię odważną sztukę”
Linas Jablonskis, Evaldas Jansas, Jonas Jurcikas , Andrius Kviliūnas
Kuratorka: Raminta Jurėnaitė - Modern Art Center/Wilno.
4.09 – 01.11 CSW Łaźnia 2
Wernisaż 3 września g.19.00
Każdy zna ten stan umysłu – kiedy tracimy poczucie rzeczywistości i przestajemy się orientować, co wydarzyło się naprawdę, a co tylko w naszej wyobraźni. Sytuacja dodatkowo komplikuje się, gdy rzeczywistość zmienia się w chaos, życiem codziennym zaczynają rządzić prawa absurdu, a jednostki tracą zdolność panowania nad sobą.
Tak opisać można stan psychologiczno-społeczny jednostek i ogółu, który poddaje dogłębnej analizie czwórka litewskich artystów: Evaldas Jansas, Andrius Kviliűnas, Linas Jablonskis oraz Jonas Jurcikas. Artyści nie tworzą artystycznej grupy, ich prace prezentowane są po raz pierwszy na wspólnej wystawie.
W ramach ekspozycji obok siebie, pojawiają się: anarchista, apologeta, pustelnik bądź też twórca utopijnych wizji. Wszystkich łączy tęsknota za sensem, paradoksalnie wyrażana poprzez absurd.
Evaldas Jansas debiutował we wczesnych latach 90. dzięki swoim performansom, interwencjom artystycznym oraz pracom wideo-art, natychmiast zyskując przydomek kontrowersyjnego radykała. Po dziś dzień należy do najbardziej bezkompromisowych artystów – jest anarchistą i prowokatorem. W swych dokumentalno-filmowych kronikach i wywiadach, Jansas, niemal obsesyjnie nagrywa wydarzenia i osobowości ze świata sztuki. Równie dużo uwagi poświęca tym członkom społeczeństwa, którzy mieli mniej szczęścia w życiu: bezdomnym, alkoholikom, narkomanom i więźniom. Tym samym ustawia siebie oraz wielu innych artystów niebezpiecznie blisko społecznego „marginesu”.
W wywiadzie video z Evaldasem Jansasem, Andrius Kviliűnas stwierdza: „Ogólnie rzecz biorąc, lubię odważną sztukę”. Prawdę mówiąc, rzadko kiedy w sztuce współczesnej można spotkać tak niepohamowany ekshibicjonizm - mieszankę wyniszczenia, użalania się nad sobą, narcyzmu i poczucia humoru. Filmy Kviliűnasa są jednocześnie tragiczne i komiczne. Po ukończeniu wydziału malarstwa wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych, Kviliűnas wrócił do rodzinnego miasta Poniewieża (Panevëţys) by zamieszkać z matką po śmierci ojca. Spędził tam 17 lat. Niewielkie, niemal klaustrofobiczne mieszkanie matki w pięciopiętrowym bloku stało się dla niego miejscem życia, twórczości oraz pobłażania sobie. Granice między tymi czynnościami rozmywają się w codziennym bytowaniu artysty i jego matki. W scenerii kuchni albo salonu rozgrywają się performanse, ich uczestnikami stają się lokatorzy: Andrius Kviliűnas, jego matka bądź oboje razem. Czasami z występem gościnnym pojawia się jeden z kumpli od kieliszka. Pokój „dziecięcy” pełni funkcję studia animacji i montażowni. W ten sposób dwie osoby tworzą piekło-niebo na ziemi.
Istnieje wiele sposobów, by stracić rachubę czasu i kontakt z rzeczywistością. Linas Jablonskis wybrał metodę, która dawniej była dostępna jedynie najbogatszym, uprzywilejowanym przedstawicielom społeczeństwa: po prostu zamknął drzwi swojego mieszkania lub gabinetu grafiki biblioteki Uniwersytetu Wileńskiego, którym kierował, zupełnie odcinając się od życia społecznego. Dni upływały mu na czytaniu książek, recenzowaniu i katalogowaniu dzieł sztuki i albumów, przeglądaniu stron internetowych, słuchaniu muzyki i rysowaniu. Introwertyczna natura artysty najmocniej wyraża się w rysunkach, które są wyjątkowym połączeniem pamiętnika i encyklopedii fikcyjnego świata.
Ogromne płótna młodego malarza, Jonasa Jurcikasa, inspirowane są nieufnością do teraźniejszości, przeszłości i przyszłości. Wizje artysty zapożyczone są z wymyślonej rzeczywistości dzieł sztuki, filmów, komiksów i reklam, wydają się nie mniej prawdziwe od rzeczywistości faktycznej, a nawet stwarzają zagrożenie, że ją zastąpią. W tych obrazach relacja między przedstawieniem a jego przedmiotem, między oryginałem a kopią, jest zróżnicowana i złożona.
Ważne źródło inspiracji stanowią dla Jurcikasa prace współczesnych twórców zajmujących się podobnymi zagadnieniami. Żyjąc w świecie postkomunistycznym, artysta interesuje się ironicznie - ideologicznymi sztukami performatywnymi z okresu socjalistycznego. Czerpie z ikonografii plakatu i zapożycza stylistykę od Neo Raucha, Władimira Dubossarskiego, Aleksandra Winogradowa, Witalija Komara i Aleksandry Melamida.
Równie silny wpływ wywarli na litewskiego malarza Jeff Koons i Takashi Murakami, artyści którzy do perfekcji opanowali estetykę i strategię konsumpcyjnego świata reklamy. Podobieństwo tematyczne i analogie formalne z ich pracami stanowią główny wyznacznik stylu tego młodego twórcy.
Fragment tekstu kuratorskiego Raminty Jurėnaitė.
Całość dostępna w katalogu towarzyszącym wystawie.
Wystawa odbywa się w ramach wydarzenia Wilno w Gdańsku
Organizatorami Festiwalu są: Miasto Gdańsk, Miasto Wilno, CSW Łaźnia, Gdański Archipelag Kultury, Agencja Artystyczna WPART
Wystawa została wsparta przez Litewski Instytut Kultury
Prezentowane prace pochodzą z kolekcji Modern Art Center (Wilno) / Collection of the Modern Art Center (Vilnius)
Wstęp wolny.