Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia

Bez wątpienia, wszyscy jesteśmy związani emocjonalnie z miejscem, gdzie dorastaliśmy. Ta więź zacieśnia się jeszcze bardziej w naszym dorosłym życiu, kiedy to świadomie decydujemy o naszej przynależności z miejscem i ludźmi. Pamięć zbiorowa, historia, kultura, a nawet smak i uśmiech, są fundamentem tego, kim jesteśmy. Jednak nikt nie kocha wszystkiego w sobie, zawsze czujemy mieszankę miłości i nienawiści w stosunku do miejsca gdzie się urodziliśmy / gdzie przynależymy.

Poprzez zderzenia tak dwóch odmiennych sposobów pojmowania i postrzegania świata artystów z Hongkongu i Gdańska chcielibyśmy zgłębić poczucie i rozumienie w skali globalnej oraz lokalnej przynależności. Nie będzie to krytyka przeszłości bądź teraźniejszości. Poprzez zrozumienie współudziału jaki ma stan naszego umysłu, mamy nadzieję uzyskać lepszą świadomość tego, co dzieje się wokół nas. Choć czasem nasza przynależność nie jest tym za czym tęsknimy.

Jesteśmy świadkami niezwykle ważnego momentu w historii, kiedy obywatele Hongkongu walczą o prawdziwą demokrację i prawo do własnej przyszłości. Żadna z prac na wystawie nie stanowi jednak bezpośredniego komentarza do aktualnej sytuacji lub kwestii polityczno-społecznych – starają się one wprowadzić nas do swojej historii i pozwalają na lepsze zrozumienie złożoności stanów umysłu.

Leung Chi Wo to artysta multidyscyplinarny. Zajmuje się fotografią i video artem, ale tworzy także teksty, performanse i instalacje. Interesuje się szczególnie nieokreślonym związkiem między pojęciem, percepcją i zrozumieniem, zwłaszcza w stosunku do miejsca i historii w kontekście kultury i polityki. Leung łączy historyczną refleksję z konceptualną analizą w ramach współczesnego krajobrazu miejskiego.

Na wystawie zaprezentowane zostaną dwie prace nawiązujące do kolonialnej przeszłości Hongkongu. Zastanawiając się nad istotą królewskiego imienia – Victoria – Leung zebrał świadectwa ponad czterdziestu kobiet o tym imieniu, układając je w monolog towarzyszący projekcji nudnych kadrów sfilmowanych podczas jego spaceru wzdłuż Victoria Road z Kennedy Town w Hongkongu – miejsca pierwszego lądowania Brytyjczyków.

Doktryna „Jeden kraj, dwa systemy” została przyjęta przed zwróceniem Hongkongu przez Brytyjczyków chińskiemu rządowi. „Czas pokaże” – tak skomentował to Zbigniew Brzeziński, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA prezydenta Jimmy’ego Cartera. Tekst ten został wydrukowany na zdjęciu dziur po kulach na charakterystycznym kolonialnym budynku będącym niegdyś siedzibą Rady Ustawodawczej w Hongkongu. Najprawdopodobniej ślady te pochodzą z czasów bitwy o Hongkong toczącej się podczas II Wojny Światowej. Podczas japońskiej okupacji wyspy, budynek ten służył jako główna siedziba policji wojskowej w Hongkongu. Nie ma oficjalnych danych na temat tego, kto jest odpowiedzialny za setki śladów po kulach. Jest to po prostu rezultat „wrogiego ostrzału”, przy czym „wróg” pozostaje anonimowy i nieokreślony.

Leung rozwija swoje refleksje nad relatywnością percepcji, nad tym, w jaki sposób pewne historie – i wspomnienia – kształtują nasze postrzeganie świata, nad sposobami przedstawiania i interpretowania historii. W swoich obrazach, tekstach, zdjęciach i pracach wideo, Tsang Kin Wah eksploruje obszary seksualności, religii i mrocznych instynktów człowieczeństwa. Między pierwszym wrażeniem a tak zwaną prawdziwą istotą rzeczy zawsze istnieje konflikt, artysta w swoich pracach stara się więc uchwycić te pozornie niewinne, a w rzeczywistości obarczone drugim dnem aspekty relacji międzyludzkich.

Praca Untitle ilustruje okrutny konflikt, który zdaje się dotyczyć każdego społeczeństwa w każdej epoce. To konflikt między władzą a bezsilną jednostką, między uprzywilejowaną grupą a mniejszością. Agresywny tekst zawarty w pracy Tsanga to nie tylko osobista skarga, ale obserwacja społeczeństwa poczyniona przez wrażliwego artystę. Emocje przekazane przez tekst silnie kontrastują z linearną graficzną prezentacją. W chwili gdy widz „wejdzie” w tę pracę, będzie zmuszony stawić czoła ukrytej stronie prawdziwego świata ujawnionej przez artystę.

Dorastając w typowym hongkońskim osiedlu, Tse Yim On był świadkiem dramatycznych przemian politycznych i transformacji społeczno-gospodarczych. Zaraził się duchem oddolnego działania i przeniósł go na swoje prace. Jego główną inspiracją są doświadczenia wynikające z życia w Hongkongu. W swoich pracach udaje mu się uchwycić najdziwniejsze elementy pamięci zbiorowej mieszkańców regionu i na bieżąco reagować na wydarzenia życia codziennego. Jego obrazy tworzą most między ulotnym romantyzmem wspomnień minionych lat i brutalnością aktualnej rzeczywistości. Bez względu na specyfikę konkretnych prac, wciąż pobrzmiewa w nich słodycz albo przebija się ironia, dzięki czemu widzowie mogą nawiązać z nimi bliską, osobistą relację.

Tse wychował się na japońskim komiksie, wypracował więc bogaty i różnorodny język wizualny. Interesują go oddolne przejawy kultury, pozostaje także pod dużym wpływem kultury masowej. Wpisując się w nurt internetowej kultury kuso czy neta, Tse zawłaszcza i w swobodny sposób łączy obrazy z imaginarium każdego trzydziestolatka wychowanego w Hongkongu, tworząc z nich kolaże na płótnie. Obrazy te stanowią połączenie pamięci zbiorowej mieszkańców Hongkongu (kultura osiedli komunalnych, zmieniający się krajobraz Hongkongu, dylemat doktryny „jednego kraju, dwóch systemów”), popkultury, elementów ACG (anime, komiksów, gier), wizerunków polityków, itp. Jego obrazy, które można traktować jako wizualny pamiętnik młodego artysty z Hongkongu urodzonego po roku 1970, stanowią hiperlinki ukazujące wizję świata oczami pokolenia tych właśnie artystów.

Honorata Martin (ur. 1984 w Gdańsku), jest artystką multimedialna, performerką. Obecnie pracuje na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Najbardziej interesują ją wymagające pełnego oddania, odwagi i determinacji projekty w których wystawia swoje ciało i umysł na ekstremalne próby tak aby w efekcie poskromić własne lęki i ograniczenia zarówno fizyczne jaki psychiczne.

Na wystawie zostanie pokazana jej praca wideo „O wyjściu w Polskę” z 2014, która jest podsumowaniem jej projektu zrealizowanego na zaproszenie Zbigniewa Libery w ramach którego Honorata Martin wyruszyła samotnie na wzór pielgrzymów w wędrówkę bez określonego celu, której trasa wyznaczana była przez napotkanych ludzi i miejsca. Poprzez swoją samotność mając tylko wózek oraz psa za towarzysza artystka stanęła wobec sprawdzianu jak człowiek wyalienowany nawiązuje relacje z miejscem i ludźmi. W pracy wideo prezentowanej na wystawie zobaczymy podsumowanie tej dwumiesięcznej włóczęgi zrobione przez artystkę.

Michał Szlaga (ur. 1978 w Gdańsku), fotograf, obecnie student Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Jego kariera artystyczna nabrała tempa po zdobyciu w 2007 roku International Photo Awards. Współpracuje również z takimi czasopismami jak Maleman, Newsweek Polska, Twój styl, czy viva fotografując znane postacie polityków i artystów. Interesuje go dokumentacja polskiej rzeczywistości, którą można zobaczyć na jego blogu szlaga.blogspot.com z ciągle dodawanymi kolejnymi fotografiami. Od 1999 roku związany ze Stocznia Gdańską, którą z czułością i przenikliwością dokumentuje. Nie ograniczając swoich zainteresowań tylko do aktualnego obrazu stoczni archiwizuje również wszelkie pamiątki, historie, nieistniejące miejsca i ludzi związanych ze stocznią. Na wystawie oprócz fotografii będzie można zobaczyć bogatą kolekcję książek, albumów, znaczków czy pocztówek dotyczących Stoczni Gdańskiej.

Druk prac Michała Szlagi powstał przy wsparciu Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku.

Wstęp wolny

CSW Łaźnia 2 jest otwarta dla zwiedzających, od wtorku do niedzieli od 12:00 do 18:00, czwartek od 12:00 do 20:00

BIP

Zaloguj/Zarejestruj

Instytucja kultury Miasta Gdańska