Røbotå. Sigbjorn Bratlie
Galeria ZPAP, ul. Piwna 66/67, Gdańsk
22 listopada – 6 grudnia
Wernisaż: 22.11.2013, godz. 19.30
Spotkanie z artystą: 6.12.2013, godz. 18.00
Kuratorka: Aleksandra Księżopolska
Røbotå to fikcyjna opowieść o „Najpółnocniejszym Polaku” w Norwegii, a dokładnie o jego pracy na Spitsbergenie Zachodnim. Zatrudniony jako ochroniarz w Galerii Svalbard, broni odwiedzających ją gości przed niedźwiedziami polarnymi. Film jest wynikiem intensywnej, ośmiomiesięcznej nauki języka polskiego przez Sigbjorna Bratliego.
Artysta wspólnie z bohaterem swojego filmu wyruszył w podróż do odległej Arktyki. W charakterystyczny dla siebie sposób prezentuje żartobliwą analizę współczesnego świata, której akcja ma miejsce na 79° szerokości geograficznej. Główny bohater, zatrudniony w Galerii Sztuki Współczesnej Svalbard, żyje w ekstremalnych warunkach. Jego głównym zadaniem jest obrona odwiedzających galerię przed niedźwiedziami polarnymi. Wspólnie z bohaterem przemierzamy stolicę wyspy Longyearbyen, poznajemy jego dylematy oraz specyfikę mroźnej Arktyki. Widzimy polarne, surowe ale zarazem majestatyczne tereny. Film uderza czystością i symetrią kompozycji.
Kreując fikcyjną postać „Najpółnocniejszego Polaka” w Norwegii, artysta podejmuje próbę zrozumienia czym jest emigracja. Jak w szkle kontaktowym obserwujemy bohatera, który zaskakuje nas tajemniczą umiejętnością adaptacji do trudnych sytuacji panujących na dalekiej Północy. Podążając jego śladami zadajemy sobie pytanie do czego jesteśmy zdolni w poszukiwaniu ‘lepszego jutra’. Jego historia to jakby opowieść o duchowej wędrówce, podróży w głąb samego siebie.
Spitsbergen na mocy Traktatu Spitsbergenskiego umożliwia legalną pracę obywatelom ponad 40 krajów, które go podpisały. To wyjątkowe, o międzynarodowym klimacie miejsce charakteryzuje się swobodnym przepływem ludzi ale i tymczasowością. Potencjał każdego kto się tam osiedli musi być wykorzystany. Zagospodarowany.
Akcja tego prawie monochromatycznego filmu ma miejsce w chwili gdy ostatnie promienie słońca docierają do doliny, w której mieści się Longyearbyen. Słońce wkrótce zniknie na wiele miesięcy, a miasto spowije noc polarna. Natura, którą widzimy w filmie uderza swoją prostotą i dramatyzmem. Zagrożenie, które niesie staje się paradoksalnie sposobem na życie dla naszego bohatera.
Sigbjorn Bratlie zajmuje się malarstwem, wideo, instalacjami, performansem i fotografią. Ukończył studia artystyczne w Central Saint Martins College of Art and Design w Londynie w 2002 r. Pochodzi z Norwegii. Jego prace były wystawiane na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych min. w Norwegii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Litwie. Do swojej pracy podchodzi koncepcyjnie i analitycznie, tworząc fikcyjne narracje. Kluczowa dla niego, jest jak sam podkreśla postać ‘artysty jako antybohatera’, desperacko starającego się stworzyć przełomowe i głęboko poruszające dzieło. Strategia ta pozwala Sigbjornowi podejść do wielu zagadnień ze szczyptą humoru, spoglądając na sprawy istotne z nieoczekiwanej perspektywy.
Projekt został zrealizowany w ramach programu rezydencji artystycznych Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia.