24 WRZEŚNIA 2011, GODZ. 19:00
Belgijski projekt Hybryds – dowodzony niezmiennie przez Sandego Nys (który używa pseudonimu artystycznego Magthea) – to już instytucja na scenie niezależnej. W tym roku obchodzi 25-lecie działalności artystycznej. Hybryds zaczynali w ramach kasetowej sceny mail-art w 1986 po rozpadzie Absolute Controlled Clinical Maniacs (z którego wyłoniły się The Klinik i Hybryds), natomiast w latach 90. poprzedniego stulecia nagrali całą serię znakomicie ocenianych płyt. W ich muzyce splatały się elementy ambient, field recordings, noise, trance, a nawet techno, a wszystko to w sosie postindustrialnego elektroniki z silnymi akcentami rytualnej rytmiki. Na swoim koncie mają współpracę z takimi artystami jak Dirk Serries (aka Vidna Obmana/Fear Falls Burning), Herman Klapholz (Ah Cama-Sotz), Dirk Ivens (Dive, ex-The Klinik) czy Djen Ajakan Shean. Od początku swojej działalności Hybryds starał się badać wpływ muzyki na (pod)świadomość słuchacza wprowadzając go w dźwiękowy trans. Z jednej strony na płycie „Soundtracks from a Dark Side” hipnotyzował słuchacza leniwie przelewającymi się strukturami, z drugiej strony na „Live” stawiajał na silnie zrytmizowane kompozycje. Hybryds czerpał inspiracje zarówno z pierwotnej sztuki etno, jak i cyberpunkowej prozy Williama Gibsona. Obecnie równie silną stroną projektu są projekcje wizualne, które stanowią integralną część ich koncertów i stawiają grupę w jednym szeregu z artystami multimedialnymi. Pomimo ćwierćwiecza działalności Hybryds nadal poszukują i zmieniają się. Hybryds jest bardzo dobrze znany w Polsce dzięki wydawnictwom płytowym m.in. dla Obuh Records, a także z licznych koncertów w południowej części kraju. Tym razem projekt odwiedzi północną Polskę i w ramach cyklu In Progress zagra w CSW Łaźnia.